Pierwsze: Bohater z kolorowymi włosami.
Wiem co prawda, że to nie jest książka (a przynajmniej jeszcze nie), ale moja przyjaciółka pisała kiedyś bloga - Różowe Włosy. Bardzo przywiązałam się do tej historii i mam do niej naprawdę ogromny sentyment, a że główna bohaterka miała właśnie różowe włosy, to idealnie nadaje się do tej kategorii.
Wiem co prawda, że to nie jest książka (a przynajmniej jeszcze nie), ale moja przyjaciółka pisała kiedyś bloga - Różowe Włosy. Bardzo przywiązałam się do tej historii i mam do niej naprawdę ogromny sentyment, a że główna bohaterka miała właśnie różowe włosy, to idealnie nadaje się do tej kategorii.
Dwa: Główny bohater, który potrafi śpiewać lub grać na jakimś instrumencie.
W pierwszej chwili pomyślałam o Mii z Zostań jeśli kochasz, która była przecież uzdolnioną wiolonczelistką. Co prawda ta książka, nie wywołała u mnie wielkiej rozpaczy i nie stała się jedną z moich ulubionych, ale na pewno jest warta uwagi i nie żałuję spędzonego z nią czasu.
W pierwszej chwili pomyślałam o Mii z Zostań jeśli kochasz, która była przecież uzdolnioną wiolonczelistką. Co prawda ta książka, nie wywołała u mnie wielkiej rozpaczy i nie stała się jedną z moich ulubionych, ale na pewno jest warta uwagi i nie żałuję spędzonego z nią czasu.
Trzy: Książka, w której główny bohater się nie zakochuje.
Cztery: Główny bohater, który jest buntownikiem.
Buntowniczką, a przynajmniej z początku na pewno była Ali z Wybranych. Dziewczyna miała dość ciekawe pomysły, które niekoniecznie były pozytywnie odbierane prze resztę społeczeństwa...
Buntowniczką, a przynajmniej z początku na pewno była Ali z Wybranych. Dziewczyna miała dość ciekawe pomysły, które niekoniecznie były pozytywnie odbierane prze resztę społeczeństwa...
Pięć: Książka na motywach baśni/bajki.
Książek tych co prawda nie czytałam, ale bardzo bym chciała, a mowa mianowicie o Sadze księżycowej. Z tego co mi wiadomo nie wszystkie części zostały wydane, ale motyw bajkowy jest, więc do kategorii jak najbardziej pasuje.
Książek tych co prawda nie czytałam, ale bardzo bym chciała, a mowa mianowicie o Sadze księżycowej. Z tego co mi wiadomo nie wszystkie części zostały wydane, ale motyw bajkowy jest, więc do kategorii jak najbardziej pasuje.
Sześć: Bohater z dziwnym imieniem.
Dziwne imiona zdarzają się nader często, ale wyjątkowo dziwne imię to moim zdaniem Karou, czyli główna bohaterka Córki Dymu i Kości. Czytałam tą serię ponad rok temu, ale z każdą częścią podobała mi się coraz bardziej. Cały wykreowany tam świat był naprawdę niesamowity, choć jest kilka rzeczy, które mogły być wyjaśnione dokładniej. Gdyby tylko nie irytujący związek Akivy i Karou to już w ogóle byłoby wspaniale. Za to z całego serca kibicowałam Liraz i Ziriemu, ale ciiii....
Dziwne imiona zdarzają się nader często, ale wyjątkowo dziwne imię to moim zdaniem Karou, czyli główna bohaterka Córki Dymu i Kości. Czytałam tą serię ponad rok temu, ale z każdą częścią podobała mi się coraz bardziej. Cały wykreowany tam świat był naprawdę niesamowity, choć jest kilka rzeczy, które mogły być wyjaśnione dokładniej. Gdyby tylko nie irytujący związek Akivy i Karou to już w ogóle byłoby wspaniale. Za to z całego serca kibicowałam Liraz i Ziriemu, ale ciiii....
Siedem: Książka o skomplikowanym tytule.
NOS4A2 - Joe Hilla. W pierwszym momencie zawsze się waham jak to przeczytać.
Osiem: Książka, której akcja dzieje się w kosmosie.
Tutaj oczywiście muszę dać Marsjanina, z którym wciąż nie mogę się uporać. Męczę go już ponad rok i cały czas, albo o nim zapominam, albo nie mam ochoty by czytać. Tę książkę poleca mi tyle osób, a ja wciąż przekładam jej przeczytanie z miesiąca na miesiąc i nie mam pojęcia, kiedy wreszcie ją skończę.
Dziewięć: Książka dzięki której zmieniłeś się na lepsze.
Chyba przy każdym pytaniu tego rodzaju odpowiadam, że taką książką jest Bezcenny Dar Jima Stovalla. Książkę przeczytałam z polecenia mojej Babci. Nie wiem czy zaszła we mnie jakaś diametralna zmiana, ale na pewno zaczęłam trochę inaczej patrzeć na niektóre rzeczy, do których wcześniej miałam dość lekki stosunek.
Chyba przy każdym pytaniu tego rodzaju odpowiadam, że taką książką jest Bezcenny Dar Jima Stovalla. Książkę przeczytałam z polecenia mojej Babci. Nie wiem czy zaszła we mnie jakaś diametralna zmiana, ale na pewno zaczęłam trochę inaczej patrzeć na niektóre rzeczy, do których wcześniej miałam dość lekki stosunek.
Dziesięć: NOMINACJE!
Chciałabym nominować wszystkich chętnych do zrobienia tego tagu!
Chciałabym nominować wszystkich chętnych do zrobienia tego tagu!
Do napisania
~MrocznaKosiarka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz